Historia właściciela – człowiek, który urodził się dla wody 🌊
Kiedy inni chłopcy biegali po podwórkach, on całymi dniami spoglądał w stronę jeziora. Woda od zawsze miała na niego niezwykłą moc przyciągania. Pierwszy raz chwycił za ster jako kilkuletni chłopiec – i już wtedy wiedział, że od tej chwili jego życie potoczy się właśnie tą drogą.
Tak zaczęła się historia Eugeniusza Karpickiego, który dziś ma za sobą ponad 60 lat doświadczenia na wodzie. Od małych jezior i rzek, przez polskie morza, aż po bezkresne oceany – wszędzie tam szukał nowych przygód i zdobywał umiejętności. Niejednokrotnie musiał mierzyć się z kapryśnym wiatrem, wysoką falą i trudnymi decyzjami, ale to właśnie te chwile kształtowały go jako żeglarza i instruktora.
„Ster przyrósł mi do ręki” – mawia często z uśmiechem. I trudno się z tym nie zgodzić, bo niewiele jest osób, które spędziły na wodzie tyle czasu co on.
⸻
Pasja, która nie gaśnie
Choć wielu jego rówieśników dawno odłożyło swoje pasje na półkę, Eugeniusz wciąż nie zwalnia tempa. Regularnie pływa w rejsy, uczestniczy w wyprawach i – co najważniejsze – uczy kolejne pokolenia żeglarzy i motorowodniaków. Na kursach KNPM Company można spotkać go niemal zawsze: czy to podczas wykładów, gdzie z pasją opowiada o tajnikach żeglugi, czy też na pokładzie, kiedy osobiście pokazuje manewry.
Dla niego nauczanie to nie praca – to misja. Każdy kursant ma poczuć nie tylko, jak to jest prowadzić łódź, ale przede wszystkim – dlaczego woda potrafi stać się życiową pasją.
⸻
KNPM Company – zespół, który tworzy żeglarską rodzinę
Dziś Eugeniusz nie jest sam. W firmie pracuje 9–12 wykwalifikowanych instruktorów, którzy dzielą jego pasję i razem z nim budują społeczność KNPM Company. To ludzie, którzy wkładają całe serce w szkolenie – tak, by każdy kursant czuł się pewnie, bezpiecznie i mógł czerpać radość z nauki.
Wspólnie tworzą nie tylko szkołę, ale prawdziwą żeglarską rodzinę, gdzie doświadczenie łączy się z energią i młodzieńczym entuzjazmem.
⸻
Dziedzictwo i przyszłość
KNPM Company to również kontynuacja misji zapoczątkowanej przez śp. Kapitan Grażynę Wodiczko – osobę, która swoje życie poświęciła wodzie. Dziś Eugeniusz i jego zespół dbają o to, by wartości takie jak odpowiedzialność, szacunek do żywiołu i zamiłowanie do wolności na wodzie były przekazywane dalej.
Dzięki temu firma nie jest tylko miejscem kursów – jest żywą legendą, gdzie każdy uczestnik zostaje częścią długiej historii, która zaczęła się wiele dekad temu nad spokojnym jeziorem.
Rejsy, które zmieniają ludzi
Każdy, kto wyruszył z Eugeniuszem w rejs, wie, że to doświadczenie wykracza poza zwykłą naukę. Na pokładzie jego jachtu nie ma miejsca na pośpiech czy rutynę – jest czas na rozmowy, wspólne śmiechy, a także chwile ciszy, kiedy jedynym dźwiękiem jest szum fal i skrzypienie lin.
W takich momentach wielu kursantów po raz pierwszy naprawdę czuje, czym jest wolność. Niejeden z nich później wraca, mówiąc: „To był rejs, który zmienił moje życie”. I właśnie w tym Eugeniusz odnajduje sens swojego powołania.
⸻
Spotkania pokoleń
Na kursach KNPM Company można spotkać ludzi w każdym wieku – od nastolatków, którzy stawiają swoje pierwsze kroki w żeglarstwie, po doświadczonych wilków morskich, chcących odświeżyć umiejętności. Ta różnorodność sprawia, że atmosfera jest wyjątkowa.
Eugeniusz zawsze powtarza: „Woda nie zna wieku, liczy się tylko serce do żeglowania”. Dlatego w jednej załodze potrafią płynąć dziadek z wnukiem, student z emerytem, a każdy z nich wnosi coś swojego do wspólnej podróży.
⸻
Opowieści kapitana
Wieczorami, gdy jacht spokojnie kołysze się na falach, a załoga siada przy stole w mesie, przychodzi czas na opowieści. Eugeniusz potrafi godzinami snuć historie – o sztormach, w których walczył z żywiołem, o chwilach grozy i euforii, o portach świata, w których stawał.
Te opowieści nie są jednak tylko wspomnieniami – to lekcje. Każda z nich niesie przesłanie: o odwadze, odpowiedzialności i sile charakteru, jakiej wymaga życie na wodzie.
⸻
Dziedzictwo, które żyje
Dziś KNPM Company to coś więcej niż szkoła – to miejsce, gdzie spotykają się ludzie połączeni pasją, gdzie rodzą się przyjaźnie i marzenia. Eugeniusz wie, że jego historia pewnego dnia zostanie opowiedziana przez innych, ale właśnie o to mu chodzi – by pamięć i pasja nigdy nie zgasły.
Bo żeglarstwo nie kończy się wraz z zejściem z pokładu. To droga, która – raz obrana – zostaje z człowiekiem na całe życie.